Jak wiadomo początki każdego tworu są trudne. Nie ominęło
to również i nas. Pierwsze strzelanki były bardzo chaotycznie organizowane a i
uczęszczający na nie ludzie(nie wszyscy) byli do końca ogarnięci. Skończyło się
na gorzkich słowach i odejściu paru osób. Ale przetrwaliśmy do dzisiaj i jest
super. Wracając do M249 wiosna nadchodziła, trzeba było naprawić magazynek i poprawić parę pierdół. I właśnie
w tym etapie Artur okazał się złotą rączką. W swoim warsztacie (a raczej jego
taty), posiada maszyny pomocne we wszystkich pracach mechanicznych. Spędził on
wiele czasu na czytaniu wątków odnośnie naprawy replik i jakości części, więc
dla nas stawał się ekspertem w dziedzinie replik. Ja też nie próżnowałem i
umiem rozłożyć giwerę oraz gearbox i złożyć to wszystko z powrotem. Sztuką jest
jednak umieć naprawdę spasować wszystkie elementy wewnętrzne gearboxa. Artur to
potrafi, ja już trochę mniej ;p Ja zająłem się magazynkiem (boxem) a on całą
resztą. Postanowiłem zamienić zepsuty sound control na przycisk pod spustem.
Proste – naciskałeś spust i przycisk pod spustem zarazem, więc gdy strzelałeś
od razu magazynek podawał kulki. Można było podkręcić boxa bez strzelania.
Wystarczyło nacisnąć spust w trybie safe, który wspólnie z Arturem
przywróciliśmy, a magazynek doprowadzał kulki do komory hop-up. Sound control
działał na podobnej zasadzie, reagował na dźwięk strzału poprzez głośniczek w
magazynku. No i przyszła pierwsza strzelanka. Nie zapomnę swojego uśmiechu
widząc miny wszystkich innych na widok mojej „małej” repliki. Jeszcze bardziej
polepszył mi się nastrój gdy wsypywałem kulki do magazynka (2500 bbs i
automatyczne podawanie) ^^. No i posypały się fragi(trafieni przeciwnicy). Nic
nie mogło umknąć mojemu rozpylaczowi. Tak było praktycznie na każdej kolejnej
strzelance. W końcu zaczął dokuczać mi ciężar, nieporęczność repliki, oraz duże
zużycie amunicji. Osiągi też nie były nadzwyczajne. Zacząłem się rozglądać za
czymś dokładniejszym, lepszym, bardziej kompaktowym.
Na dzisiaj koniec. W następnych postach o nowej (drugiej)
miejscówce, dalszym rozroście teamu i stabilizacji, wstąpieniu mojego best
friend do naszego teamu oraz oczywiście o kolejnej replice głównej i wielu
replikach pobocznych (tak zwanych na zarobek-wyjaśnię dalej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz