niedziela, 21 kwietnia 2013

Replik szał ^^


Witam wszystkich po dłuższej przerwie, ale nie miałem weny. Nawet teraz nie za bardzo wiem co pisać ale mam nadzieję, że jakoś to będzie, także nie zwlekajmy i bierzemy się do roboty.

Poprzednio pisałem o replikach więc kontynuujemy ten wątek. Zawsze marzyłem o replice granatnika, wiecie Rambo i te klimaty chociaż do niego to bardziej odpowiednie byłoby RPG albo coś w tym stylu. Nieważne ;p Trafił się po więcej niż okazyjnej cenie granatnik Madbulla XM203. 


Równie okazyjnie kupiłem 2 granaty. Jednak po przymocowaniu granatnika do mojej Emmy wiedziałem, że niestety będę zmuszony sprzedać zestaw, gdyż to było kolejne 1.5kg do repliki na przód, która i tak już była tam dociążona. Bieganie z repliką i tym granatnikiem okazałoby się po prostu zbyt męczące. Tak więc czeka sobie to na wystawienie przeze mnie. Następnie za namową kupiłem Mk46 P&J czyli tak zwany powrót do korzeni ;p
Zdjęcie z Miszcz'owskiej sesji
Niestety przy próbie złożenia i strzelenia pękł szkielet gb. Artur zrobił podparcie w body i stwierdził, że teraz i tak może strzelać ile wlezie. Jednak spasowanie części w środku jest złe i replika strzela bardzo blisko. Zbliża się weekend majowy także wszystko na spokojnie sobie wezmę i zobaczę albo będzie pretekst żeby się do Artura przejechać J. Tak w ogóle to kupiłem tego Mk tylko dlatego, że udało mi się w końcu sprzedać G36 CA to tak dla wzmianki. Później trafiła mi się okazja i kupiłem dla siebie M14 Cymy. Replika była nowa a cena śmieszna bo połowa ceny tej ze sklepu. Nie jest to typowa M14 tylko krótka jej wersja z czarnym, absowym body. Stwierdziłem, że zrobię ją na parasnajpę z zasięgiem i celnością. Poszła na zabiegi do Artura uprzednio dokupiłem do niej Promyka i części tuningowe oraz szynę montażową z lunetą.
M14 i ja na zimowej strzelance 
Oczywiście wszystko po okazyjnych cenach. Dzięki temu w miarę niskim nakładem zyskałem znakomity zasięg i skupienie oraz wysoką prędkość wylotową. Naturalnie dla niej cięższe kulki oraz semi only :> W międzyczasie wymieniłem, jak już wcześniej wspominałem swojego Glocka 19 KWA na Colta1911 WE. Po jakimś czasie przygnębiony trochę tym gb w Mk46 kupiłem na zarobek SR25 P&J. Sprzedałem nowemu członkowi do teamu zanim jeszcze ją zobaczyłem w ogóle na swoje oczy. Dodam tylko, że ów nowy członek dotarł do naszej grupy właśnie za pomocą mojego bloga. Tutaj pragnąłbym  serdecznie podziękować moim czytelnikom za to, że poświęcacie swój czas i wchodzicie czytać moje wypociny. Przypadek z owym nowym pokazuje, że zamysł w którym zacząłem prowadzić mojego bloga się sprawdza, to dobrze
J Wracając do tematu moim najświeższym, niedawnym zakupem jest M24 Snow Wolfa czyli sprężynowa snajperka.
M24 Snow Wolf w przyszłości zostanie przemalowana
Zawsze chciałem mieć czterotakta i w końcu sobie sprawiłem. Replika miała już zamontowaną komorę hop-up PDI i lufę prezyzyjną JBU, jednak ta lufa nie jest dobra jeśli chodzi o prawdziwe snajperki, także będę musiał  ją wymienić - albo na Promyka albo na PDI. Teraz priorytetem do niej jest moc gdyż ma mierną jeśli chodzi o snajperki w ASG. Później stopniowo będą części wymieniane na bardziej wytrzymałe.

Z moimi replikami doszliśmy jak na razie do współczesności. Pora to samo zrobić z resztą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz