Po
wakacjach i pierwszych powrotach do domu dotarło do mnie, że środki które
dostaję od rodziców na mieszkanie i życie studenckie zawsze mi starczają a
nawet zostaje trochę ich co miesiąc. Mogłem zacząć kupować więcej replik bądź,
co też zacząłem robić, kolekcjonować te repliki które przypadły mi do gustu.
Zawsze chciałem mieć Thompsona, wiadomo we wszystkich grach był i się go
używało do rozwalania szkopów. Kupiłem za małe pieniądze Thompsona Snow Wolfa,
gościu twierdził, że kupił nowego, postrzelał trochę do tarczy i schował go do
szafy na rok. Stwierdził, że nie będzie go trzymał bo i po co. Na początku nie
wierzyłem ale jak dostałem go do swoich rąk okazało się to prawdą. Żadnej ryski
na body, piękny – nóweczka.
 |
Thompson pożyczony koledze na strzelance |
Rzeczywiście tak jak myślałem bardzo przypadł mi do
gustu. Wiedząc, że zostanie u mnie poszedł w niego oczywiście tuning. Nie
byłaby to podstawowa replika tylko typowo dla przyjemności dlatego wolałem
nieznacznie zwiększyć moc ale przede wszystkim pójść w większą szybkostrzelność
oraz precyzję. Po wymianie tłoka, silnika, gumki hop-up sprężyny zostało to
wszystko doszczelnione. Wypatrzyłem też naprawdę tanio Promyka. Po zmontowaniu
wszystkiego replika była bardzo dokładna, nawet na Arturze zrobiło to duże
wrażenie. Kulki lecą jak po sznurku. Wyszedł na jaw też bug w tej replice,
mianowicie na trybie pojedynczym replika strzelała serią 3-strzałową. Nie
zmartwiłem się a wręcz ucieszyłem. Prawdopodobnie przerywacz jest za słaby ale
nie będę tego zmieniał bo mi się to podoba. W międzyczasie team wpadł na pomysł
by zachęcić więcej osób do naszego teamu. Mianowicie chodziło o różnego rodzaju
pokazy w szkołach tak by było o nas głośniej i uzmysłowić innym, że asg to
bardzo fajny sport. Były dwa takie do końca roku i dzięki temu nowe osoby
zaczęły do nas napływać. Teraz planujemy robić pokazy nie tylko w szkołach ale
też na różnych festynach miejskich jednak jest to w kwestii na razie do
przygotowania. Wracając do teraźniejszości. Stwierdziłem, że do Tomka nie
pasuje teraz Glock 19 i wymieniłem się na Colta 1911 od WE na CO2. Nie chcę się
już bawić z tym green gazem, lepiej już z CO2. Dalej typowo na zarobek kupiłem G36E
od JG z wbudowaną optyką w chwycie i dwójnogiem. Optykę i dwójnóg przerzuciłem
do G36C CA i zrobiłem z niej wersję E widząc, że łatwiej będzie ją sprzedać.

Reszta tamtej G36 od JG poszła na części, dużo też wziął z niej Artur.
Następnie kupiłem Scara-L AGM i sprzedałem też do teamu po małej cenie, którą
nieczęsto można spotkać na portalach, ale dla swoich zawsze sprzedaję taniej
niżbym sprzedał normalnie.
Na
dzisiaj koniec. W kolejnych postach o następnych replikach (niekoniecznie broni
palnej) kupionych i na zarobek i dla przyjemności. Napiszę też o zimowych
strzelankach i obecnej sytuacji.
Na chwilę obecną nie mam zdjęć Colta i Scara, który już nie jest mój. Jak będą zdjęcia ze strzelanek to na pewno zapodam jakieś. Polecam przejrzeć poprzednie posty zostały dodane też inne zdjęcia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz