środa, 25 września 2013

Co się działo i może będzie dziać ;p

           Witam wszystkich po dłuższej przerwie w pisaniu spowodowaną w głównej mierze wakacjami i lenistwem. W końcu jednak przyszedł czas wyskrobać coś od siebie. 

           Zacznijmy może od tego co się działo u mnie w arsenale od czasu ostatniego mojego postu o nim. Otóż jeśli chodzi o snajperkę M24 to stwierdziłem, że nie mam cierpliwości do bycia snajperem i wymieniłem ją na CM040 po podstawowym tuningu z kopią celownika KOBRA EKP

. Jako, że lubię personalizować swoje repliki dokupiłem do niego kkonwersję RIS na przód oraz zmieniłem chwyt pistoletowy na typ TDI. Wygląda fajnie i jest o wiele bardziej funkcjonalny ale coś mi nie podpasował bo już swoje ma i jest trochę rozklekotany, dlatego w przyszłości patrzę go zmienić. Zastanawiałem się nad GFG19 ale jeszcze nie wiem, zobaczymy jak to wyjdzie. Co do Colta od WE na CO2  to sprzedałem go za 250zł bo zaworki w magazynkach były do dupy, ale i tak te 50zł na nim zarobiłem. Od razu kupiłem Colta 1911 na GG (tak wiem ;p znowu colt) ale od Tokyo Marui czyli najlepszy standard jeśli chodzi o gaziaki. Na razie mam jeden magazynek ale kupię w przyszłości drugi bo jeden mag to za mało. Chyba się wykosztuję te 150zł na magazynek od TM bo przynajmniej wiem, że będzie niezawodny a tego całego KJW to nie można być pewnym czy będzie dobrze współpracował. 

Z kolei jeśli chodzi o to nieszczęsne MK46 to wyszło nawet dobrze. Nie znalazłem nigdzie szkieletu GB do niego po taniości i stwierdziłem, że sprzedam samo body. Całą replikę kupiłem za 600 i z tyle sprzedałem samo body a przecież wszystkie dobre części sobie zostawiłem: zestaw bore-up od Guardera, springa 130, komorę od CA z precką czyli łącznie jakieś 300zł (a gdzie jeszcze silnik i pancerne zębatki) ;p. Co planuje zrobić z tymi częściami opowiem wam później :). Udało mi się kupić po taniości też cały zestaw: G3 od CA, glocka elektrycznego, hełm, pasoszelki, trochę części i innych pierół za 500zł. Zostało mi tylko G3 złożyć i sprzedać ale już widzę, że wyjdę łącznie jakoś 400zł na plus. Ostatnio z wielkim wachaniem pozbyłem sie mojego Thompsona bo stwierdziłem, że i tak strzelam się z niego sporadycznie i tą samą amunicją co w mojej emce. No i największa zmiana. Kupiłem na handel M4 RIS od G&P w malowaniu pustynno-leśnym z obtarciami i postarzeniami oczywiście po tuningu z baterią i 6 magazynkami za 600zł. Pomyślałem, że z łatwością sprzedam ją za jakiś tysiaczek i będzie git ale stało się inaczej. Wszystkie repliki jakie kupuję biorę i sprawdzam na strzelance, więc wziąłem i tą nową emkę. Co tu dużo mówić zakochałem się w niej. Lekka, poręczna i ergonomiczna - nie trzeba mówić więcej. Stwierdziłem, że muszę ją sobie zostawić i zrobiłem taki myk: wziąłem body od G&P, które według wielu są najlepsze jakościowo na rynku asg i włożyłem do niego gb od KWA. Tym samym mam najlepszy set jeśli chodzi o emki bo dokupiłem też sobie komorę hop-up od King Armsa. Zostawiłem sobie GB od KWA bo jest zdecydowanie lepszy niż G&P no i miałem go już stuningowanego na max. Po drodze nawinął mi się też ASCU V2 i teraz moja nowa emka potrafi pluć 3 strzałową serią :) Ostatnio właśnie sprzedałem body od KWA z gb od G&P w środku i też osiągnąłem swój zamierzony 1000zł :) Rekord za najdrożej sprzedaną replikę pobity ;p. Tyle jeśli chodzi o repliki, teraz mogę wam napisać co chcę zrobić z tamtymi częściami od Mk46. Otóż przymierzam się do kupna MG42 i czekam aż wyjdzie w Polsce bo nie chce mi się sprowadzać ze stanów. Prawdopodobnie wyjdzie jakoś w październiku bo w tedy rozpoczyna sie realizowanie preorderów z USA chociaż u nas może pojawić sie poślizg. Pożyjemy zobaczymy. 

Cały czas też mam chrapkę na TAVORA ale nie schodzą poniżej 1000zł. Najperw MG ale być może tym Tavorem zastąpię właśnie tą CM040, w zasadzie z chęcią bym tak zrobił. 

Cały czas mam swoją M14 i jest świetna jednak wiecie jak jest, zawsze chce się czegoś lepszego. Chciałbym ją zastąpić HK417 ale cena oczywiście zaporowa 1700zł no i nie widziałem jeszcze żadnej używki na sprzedaż. 

Chcę ale wiecie zobaczymy jak będzie, to na razie jest najmniejszy priorytet. Także taki bym miał wymażony zestaw: moja obecna Emka, MG42, HK417 i Tavor. Jak uda mi się to osiągnąc to później mogę kolekcjonować repliki. Kupiłbym znowu Thompsona :) Garanda M1 i może BARa ale niekoniecznie. Dobra koniec z replikami. Ostanio kupiłem od Miszcza spodnie oliwkowe i na pewno kupię też sobię górę oliwkę. Po co się ograniczać tylko do Marpata. W przyszłości zapewne też Multicamo zakupię. Cieszę się z drobnej rzeczy a mianowicie z szalokominiarki, którą kupiłem niedawno bo sprawdza sie znakomicie zasłaniajac dolną część twarzy. Przynajmniej już nie świecę skórą po lesie no i zawsze jakaś ochrona jest. Co do samego strzelania to w tym roku sezon oczywiście sie udał ale liczyłem na trochę więcej osób na tych strzelankach. Oczywiście i tak było super, zwłaszcza na nowej miejscówce - Redzeniu, która łączy w sobie elementy Rakowic i Dąbrówki, jest też sporo większa, ale nie ma problemu ze znalezieniem się. 

            Na dzisiaj to wszystko. Czas wracać do szarej rzeczywistości bo wakacje się niestety kończą podobnie jak sezon na strzelanki ale my oczywiście będziemy i  tak sie spotykać w celu wymiany kompozytu między sobą. W zasadzie tęsknie za zimowymi strzelankami - mają w sobie ten fajny klimat. No i zobaczymy co przyniesie przyszłość w ASG :)

piątek, 14 czerwca 2013

Poradnik podstaw tuningu

Kolejny już poradnik zaczerpnięty z wmasg.pl tym razem na temat podstaw tuningu. Lektura dobra dla początkujących i inni też powinni być zainteresowani. Zapraszam do lektury :)


W życiu wielu Maniaków przychodzi taki moment, kiedy osiągi ich replik przestają ich zadowalać. Wówczas rodzi się w głowie myśl - ,,A gdyby tak...'' - jest to pierwszy objaw wkraczania na trudną i skomplikowaną, lecz wdzięczną ścieżkę tuningu.
Dobrze, jeśli ma się wśród swoich znajomych kogoś, kto w sidła tuningu wpadł już jakiś czas temu. Zapewne pozwoli to Maniakowi zdobyć odpowiedzi na wiele pytań i oszczędzi jego czas i pieniądze.
Co zrobić, jeśli jednak nie ma koło nas nikogo takiego? Należy zadać sobie pytania: ,,Co chcę osiągnąć? Jakimi dysponuję środkami finansowymi? W jaki sposób chcę usprawnić swoją replikę?''. Rzecz jasna sama odpowiedź na te pytania nie wystarczy, lecz będzie dobrym punktem zaczepienia w poszukiwaniu wiedzy.
Poniższy poradnik nie porusza problemu tuningu konkretnych replik. Skupiam się w nim głównie na krótkim objaśnieniu zastosowania wybranych części, najczęściej przeprowadzanych rodzajach tuningu oraz jego skutkach. Tekst zawarty poniżej nie ma na celu zastąpienia działów forum poświęconych tuningowi, lecz wprowadzenie początkującego użytkownika w świat upgrade'u replik, zakładając, że ten przynajmniej w podstawowym stopniu zna budowę repliki i stosowaną terminologię.

O sprężynach i FPSach słów kilka.


Użytkownicy chcący ulepszyć swoje repliki najczęściej zastanawiają się nad wymianą sprężyny. Jak wygląda to w praktyce? Co niesie ze sobą wymiana sprężyny?
Zacznijmy od rzeczy podstawowych. W każdej elektrycznej replice zamontowana jest sprężyna główna, która nadaje kulce określoną prędkość wylotową. Sprężyny te przyjęło się oznaczać jako MXXX, gdzie XXX to prędkość początkowa w metrach na sekundę, którą sprężyna nadaje kulce o wadze 0,2g.
Przykładowo sprężyna M100 powinna nadać kulce prędkość początkową o wartości 100 metrów na sekundę (330 FPS). Dla porównania - sprężyna M110 powinna rozpędzać kulkę do 360 FPS. Najczęściej można spotkać się ze sprężynami:

M85 - ~285 FPS
M90 - ~300 FPS
M100 - ~330 FPS
M110 - ~360 FPS
M120 - ~390 FPS
M130 - ~430 FPS
M140 - ~460 FPS
M150 - ~490 FPS
M160 - ~530 FPS
M170 - ~560 FPS
M180 - ~590 FPS
M190 - ~620 FPS
M200 - ~660 FPS
M210 - ~690 FPS

Praktyka jednak ukazuje coś innego. Wartości te są przybliżone i zależą od wielu czynników - części użytych w replice, ich spasowania, a także firmy samej sprężyny. Nierzadko zdarza się, że replika złożona na sprężynie o oznaczeniu M120 nada kulce prędkość ponad 430 FPS, jak i replika źle złożona może pokazać 400 FPS na sprężynie M150. Należy wziąć to pod uwagę zwłaszcza w przypadku składania repliki przystosowanej do walk na krótkim dystansie przy użyciu sprężyny M110.

Na zwiększenie prędkości wylotowej mogą mieć wpływ m.in. części typu bore-up, lufa precyzyjna (lub odpowiednia długość lufy stockowej) czy nawet gumka hop-up.
Na zmniejszenie prędkości wylotowej - zbyt długa lufa (lub nieodpowiedni cylinder), gumka hop-up, nieszczelności spowodowane zużyciem lub niedopasowaniem części bądź awarią repliki.
Sprężyny różnią się właściwościami. Sprężyny gorszych firm szybciej się zużywają, co oznacza, że już po przebiegu kilkunastu tysięcy kulek można utracić nawet kilkadziesiąt FPS. Jednymi z najbardziej polecanych sprężyn są te firmy Guarder. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że sprężyny tej firmy nierzadko nadają kulce większą liczbę FPS niż powinny. Dla przykładu - M110 Guardera, oznaczone jako SP110, może być odpowiednikiem M115 innej firmy - w tym konkretnym wypadku jest to szczególnie ważne, jeśli chcesz przystosować replikę do walki na bliskim dystansie. Natomiast SP170 może przynieść podobne rezultaty co M190 innego producenta.

Warto dowiedzieć się jakie limity FPS panują w Twoim środowisku, by przez przypadek nie złożyć mocniejszej repliki niż jest dopuszczalna (zwłaszcza w CQB). Najczęściej w środowiskach panuje limit do CQB w wysokości 350-360 FPS, co oznacza, że do rozgrywki dopuszczona zostanie większość replik złożonych na sprężynach do M105 oraz część replik ze sprężyną M110. Sprężyna M110 jest dość uniwersalna - w rozgrywkach leśnych pozwala nawiązać równą walkę z większością stockowych replik, a równocześnie może być wystarczająco słaba by być dopuszczoną do rozgrywek na bliskim dystansie. Sprężyny od M110 do M130 są normą w dzisiejszych szturmowych replikach przeznaczonych do potyczek leśnych. Repliki z zamontowanymi sprężynami mocniejszymi niż M130 mogą gdzieniegdzie uchodzić za repliki wyborowe, a ich właściciele muszą używać tych replik ze sporą rozwagą. W replikach snajperskich najczęściej spotkać się można ze sprężynami o oznaczeniach przynajmniej M160. Operowanie repliką o tak wysokiej prędkości wylotowej kulek wymaga dużego doświadczenia i odpowiedzialności.

5min.jpg


"Czy liczba FPS przekłada się na zasięg i celność repliki?"

To jest bardzo często zadawane pytanie. I tak i nie. Większa liczba FPS skraca czas potrzebny kulce by dolecieć do celu. Oznacza to, że przy strzelaniu na dystans można obrać mniejszą poprawkę, a przeciwnik, jeśli usłyszy strzał - będzie miał mniej czasu by zareagować. Większa prędkość kulki oznacza jej większą energię - dzięki temu trafienie na dalszej odległości jest lepiej przez gracza odczuwane. "Lepiej" jest tu stwierdzeniem bardzo ryzykownym - mocniejsze trafienie oznacza oczywiście większy ból - należy więc zwracać uwagę z jakiej odległości i w jaką część ciała strzelamy. Liczba FPS ma również duży wpływ na zasięg repliki. Nie jest ona jednak jedynym czynnikiem decydującym o zasięgu. Głównymi częściami odpowiedzialnymi za odległość, na którą jesteśmy w stanie oddać strzał są części systemu hop-up. Replika mająca 300 FPS i bardzo dobrej jakości system hop-up może mieć podobny, lub nawet większy zasięg od standardowej repliki mającej 400 FPS. Jeśli natomiast repliki o prędkości wylotowej 300 FPS i 400 FPS będą korzystać z identycznie działającego systemu hop-up - zasięg tej mocniejszej będzie wyraźnie większy. Warto również zwrócić uwagę, że różnica pomiędzy 300 i 350 FPS będzie bardziej odczuwalna niż różnica między 500 i 550 FPS. O ile w przypadku tej pierwszej, zasięg może wzrosnąć nawet o kilkanaście metrów, o tyle w przypadku tej drugiej - zazwyczaj nie przekracza nawet dziesięciu metrów.

Montując mocniejszą sprężynę - należy się liczyć z szybszym zużyciem części w replice. W przypadku niewielkiego tuningu (np. wymiana sprężyny M110 na M120) replika zazwyczaj wytrzymuje go lub wymaga kosmetycznych zmian. Jeśli natomiast chcemy znacznie podnieść prędkość wylotową kulek (np. wymiana sprężyny M110 na M140), to replika w bardzo szybkim tempie może ulec kosztownej awarii, a niekiedy nawet nie będzie w stanie oddać ani jednego strzału.

Ze szczególną rozwagą należy używać mocnych replik w zimie, kiedy panują niskie temperatury. Nie jest tajemnicą, że substancje takie jak smary, czy materiały takie jak metal zmieniają swoje właściwości pod wpływem niskiej temperatury. Może to zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia awarii repliki. W przypadku mocno tuningowanych replik z gearboxem V2 - jedną z najbardziej narażonych na zniszczenie części jest szkielet gearboxa.
Po zmianie sprężyny na mocniejszą bardziej obciążony jest również akumulator - jego wydajność zauważalnie spadnie (będzie wystarczał na oddanie mniejszej liczby strzałów, a także zmniejszy się szybkostrzelność repliki). W przypadku dużej różnicy w twardości sprężyn - akumulator może nie być wystarczająco wydajny by oddać choć jeden strzał. Najprostszymi sposobami na polepszenie wydajności akumulatora jest ładowanie go odpowiednią ładowarką, zmiana silnika na mocniejszy (choć to pociąga za sobą zwiększenie poboru prądu), zastosowanie odpowiednich zębatek, wymiana okablowania na niskooporowe oraz montaż układu MOSFET.

Wymiana sprężyny na mocniejszą może skutkować zwiększeniem głośności repliki.
Pamiętaj, że wymiana sprężyny głównej wymaga najczęściej zerwania plomby gwarancyjnej, co się równa utracie gwarancji. Nawet jeśli wymiana zostanie przeprowadzona przez sklep, w którym kupujemy replikę - najprawdopodobniej nie będzie on chciał udzielić gwarancji ze względu na szybsze zużycie części repliki. Również wymiana części nawet na najlepsze nie gwarantuje długiej i bezawaryjnej pracy repliki.

Chcąc zwiększyć skuteczność swojej repliki - warto najpierw zainwestować w tuning nieinwazyjny (bez rozbierania gearboxa), czyli kupno lufy precyzyjnej (polecanej firmy) i systemu hop-up (często samej gumki hop-up).

Downgrade.


Jak łatwo zauważyć po nazwie, jest to przeciwieństwo upgrade'u. Nie jest to jednak w pełni poprawne określenie - zwykło się je używać dla zabiegów obniżenia liczby FPS, a to również może być elementem upgrade'u repliki.
Downgradem zainteresowane są przede wszystkim trzy grupy użytkowników - osoby chcące obniżyć prędkość wylotową kulki (by przystosować replikę do walki na bliskich odległościach lub do obowiązującego w innym kraju prawa); osoby chcące zwiększyć szybkostrzelność repliki (ROF) oraz te, które chcą wydłużyć żywotność części. Na szczęście - zabieg downgrade'u dla tych trzech grup jest identyczny i pociąga za sobą te same skutki.
Kluczową czynnością do wykonania downgrade'u jest wymiana sprężyny głównej na słabszą od aktualnie zamontowanej.
Taka zmiana wpływa na:

a) zwiększenie wydajności akumulatora:
Akumulator będzie wystarczał na oddanie większej liczby strzałów;

b) zmniejszenie liczby FPS:
Prędkość początkowa kulki powinna spaść o tyle, o ile słabszą sprężynę zamontowaliśmy;

c) wydłużenie żywotności części:
Ze względu na mniejsze obciążenie, części w replice powinny wytrzymać większy przebieg;

d) zwiększenie szybkostrzelności repliki:
Mniejszy opór przy pracy mechanizmu powoduje szybsze wykonywanie pełnego cyklu.

By obniżyć liczbę FPS do poziomu, przy którym będziesz mógł być w miarę pewny, że Twoja replika zmieści się w limitach wielu polskich środowisk Airsoftowych - powinieneś zainteresować się sprężyną SP100 firmy Guarder. Przy dobrze złożonej replice powinna ona nadawać kulkom prędkość początkową około 335-345 FPS. Może się jednak okazać, że Twoja replika będzie złożona aż za dobrze. Podobnie, jeśli w Twojej replice zastosowane są inne części, które mogły podwyższyć prędkość wylotową (jak np. bore-up lub lufa precyzyjna) wtedy sprężyna SP100 Guardera może okazać się zbyt mocna. Wówczas trzeba sięgnąć po jeszcze słabsze sprężyny.

Niekiedy nasuwa się pytanie, czy zwiększenie szybkostrzelności poprzez wstawienie słabszej sprężyny nie przyspieszy zużycia części. Przyspieszy, ale w ogólnym rozrachunku ze zmniejszeniem obciążeń wynikającym z downgrade'u - w większości wypadków żywotność repliki wyjdzie lepiej na downgradzie.

Wykonując downgrade od razu przy zakupie repliki - warto spytać - być może sklep udzieli gwarancji na replikę pomimo ingerencji w jej gearbox.

ROF (Rate Of Fire) - co nieco o szybkostrzelności


Szybkostrzelność repliki może zaważyć o naszej skuteczności na wiele różnych sposobów. Łatwiej przebić się przez krzaki, trafić biegnącą osobę, czy przykryć przeciwnika ogniem i zmusić go do ukrycia się.

Szybkostrzelna replika może być trudniejsza do wykrycia ze względu na krótszy czas pracy gearboxa w celu oddania strzału.
ROF repliki w dużej mierze zależy od używanego akumulatora. Im wyższe napięcie akumulatora, tym większy ROF. Napięcie akumulatora uzależnione jest od liczby połączonych ze sobą szeregowo ogniw.

Podobnie sprawa ma się z wydajnością prądową ogniw zasilającego pakietu. Z tego powodu akumulator złożony z mniejszej liczby ogniw lepszej jakości może być bardziej wydajny niż ten złożony z większej ilości ogniw słabszej jakości.

W naszym hobby najczęściej stosuje się akumulatory o napięciu:
a) 7,2V (6 ogniw); 8,4V (7 ogniw); 9,6V (8 ogniw); 10,8V (9 ogniw) i 12V (10 ogniw) - dla standardowych pakietów Ni-MH oraz Ni-CD (1,2V na każde ogniwo);
b) 7,4V (2 ogniwa) o 11,1V (3 ogniwa) - dla pakietów Li-Po (3,7V na każde ogniwo) - akumulatory tego typu mają również podany parametr C (prąd rozładowania), który również w dużym stopniu wpływa na wydajność.

Zastosowanie znajdują również inne rodzaje akumulatorów tradycyjnych, litowych, itp., o różnych parametrach.

Akumulatory Ni-MH i Ni-Cd 7,2V i 8,4V są zazwyczaj stosowane w stockowych replikach i nie zapewniają dużej szybkostrzelności. Akumulatory 9,6V, a także Li-Po 7,4V o dużej wydajności są często stosowane zarówno w stockowych jak i tuningowanych replikach. Natomiast pakiety Ni-Cd/Ni-MH 10,8 i 12V jak i Li-Po 11,1 znajdują zastosowanie nawet przy dużym tuningu nastawionym nie tylko na ROF, ale i na prędkość wylotową.

Prawidłowa obsługa akumulatora to klucz do jego długiej i wydajnej pracy. By w odpowiedni sposób używać pakietu, konieczne jest posiadanie ładowarki dobrej jakości - stockowe ładowarki dodawane do replik tej jakości nie zapewniają, często są przyczyną skrócenia żywotności i zmniejszenia wydajności akumulatora. Stosunkowo tanie ładowarki mikroprocesorowe, cieszące się dużą popularnością w środowisku Airsoftowym, to m.in. IMAX B6 oraz Turnigy Accucell. Jeśli od samego początku ładujemy akumulator ładowarką tego typu - jest duża szansa, że pożyje dłużej i będzie się cechował większą wydajnością, która oznaczać będzie nieco wyższy ROF i lepszą kulturę pracy

Jedną z najważniejszych zalet wymienionych wyżej ładowarek mikroprocesorowych jest możliwość rozładowania akumulatora przed jego naładowaniem – tyczy się to tradycyjnych pakietów Ni-MH i Ni-Cd. Regularne rozładowywanie pakietu do odpowiedniego poziomu, to jeden z głównych czynników mających wpływ na ich wydajność. Rozładować akumulator można również bez ładowarki (np. za pomocą żarówki o odpowiednim napięciu), ale w tym wypadku należy stale kontrolować napięcie akumulatora pod obciążeniem. Nie powinno ono spaść poniżej około 1V (niektórzy podają, że 0,8-0,9V) na każde ogniwo pakietu. Przekroczenie tej granicy może skutkować trwałym uszkodzeniem lub zniszczeniem akumulatora.

3.jpg

W celu zwiększenia szybkostrzelności repliki stosuje się również wiele innych, rozmaitych metod, takich jak:

a) wymiana okablowania na niskooporowe - zmniejszenie oporu skutkuje nie tylko zwiększeniem szybkostrzelności - ma również swoje odbicie w ilości możliwych do wystrzelenia kul na jednym ładowaniu akumulatora, a także może usprawnić pracę gearboxa z mocniejszymi sprężynami;

b) montaż układów potocznie nazywanych "Mosfet" - zadania stawiane przed układami mosfet są różne i zależą głównie od stopnia zaawansowania układu (mogą zabezpieczać styki, akumulatory Li-Po, jak również sterować trybami ognia repliki, itd.). Jednym z podstawowych efektów instalacji mosfetu jest, podobnie jak w przypadku wymiany okablowania, zwiększenie wydajności przekładające się na wyższy ROF, większą liczbę możliwych do wystrzelenia kul oraz możliwość pracy z mocniejszymi sprężynami;

c) wymiana części, np. silnika na high speed (przystosowany do szybkiej pracy ze słabymi sprężynami), high torque (wykorzystywany m.in. w podnoszeniu szybkostrzelności w replikach z mocniejszymi sprężynami); lub zębatek na high speed (podobnie jak w przypadku silnika - szybka praca ze słabymi sprężynami).

Należy pamiętać, że zwiększanie szybkostrzelności ma wpływ na zużycie części w replice.

Gumki hop-up oraz lufy precyzyjne - czyli w jaki sposób poprawić zasięg i celność repliki bez narażania jej na szybsze zużycie.


Osoba, którą przestały satysfakcjonować parametry swojej repliki takie jak zasięg i celność - w pierwszej kolejności powinna zainteresować się wymianą gumki hop-up i lufy. Przyczyn jest kilka - tuning tego typu nie pozbawia nas gwarancji (nie trzeba rozbierać mechanizmu gearbox), jest względnie tani (w zależności od użytych części - cena może zamknąć się w 150 złotych, ale równie dobrze może zbliżyć się do 1000 złotych), nie naraża repliki na większe przeciążenia (nie zmieniamy właściwości mechanizmów repliki, tylko lepiej wykorzystujemy ich efekty), nie narażamy naszych kolegów z airosftowego pola walki na większy ból (minimalny wpływ na FPS), a także najważniejsza przyczyna - tuning tego typu jest po prostu skuteczny.
Zacznijmy od gumki hop-up - służy ona do nadania kulce rotacji wstecznej, co przez długi czas pozwala jej przeciwstawić się sile grawitacji - podobnie jak w przypadku luf gwintowanych, używanych głównie w broni palnej i wiatrówkach - system hop-up w replikach ASG w znacznym stopniu wpływa na zasięg i celność repliki. Ważnym elementem skutecznego strzelania jest więc odpowiednie ustawienie systemu hop-up, które pozwala ustalić najbardziej optymalny dla danego gracza tor lotu kulki.

Dla dużej części Maniaków ASG, optymalnym ustawieniem jest to, w którym kulka przez jak najdłuższy czas leci prosto, lecz raczej nie wznosi się ponad linię celowania. Zbyt mocne podkręcenie systemu hop-up (zwiększające wpływ gumki na kulkę) objawia się nadmiernym wznoszeniem się wystrzelonej kulki (może być również przyczyną zacinania się kulek w komorze hop-up), a zbyt słabe ustawienie systemu (zmniejszające wpływ gumki na kulkę) - zmniejszeniem zasięgu repliki i przedwczesnym spadaniem. Są sytuacje, w których nieodpowiednie ustawienie systemu hop-up może przynieść korzyści, jednak należą one raczej do rzadkości.

Trzeba pamiętać, że w zależności od zarówno ciężaru jak i jakości używanych kulek - optymalne ustawienie systemu hop-up będzie się zmieniało. Wybierając się na manewry z nową, inną paczką kulek - warto przed rozgrywką przestrzelać replikę przy ich użyciu w celu wprowadzenia odpowiednich poprawek.

Często zdarza się, że gumki hop-up, które znajdujemy w stockowych replikach są niskiej jakości. W wielu wypadkach zaleca się zlecić obsłudze sklepu wymianę gumki na silikonowy odpowiednik dobrej firmy wraz z kupnem repliki. Koszt gumki hop-up jest niski, a wiele sklepów oferuje taką usługę gratis.

Korzyściami płynącymi z wymiany gumki hop-up na inną, dobrej jakości, są głównie:
- zwiększenie zasięgu repliki (nierzadko nawet o kilkanaście metrów);
- polepszenie celności repliki (m.in. przez równomierne podkręcanie kulek);
- brak problemów z zamarzającą gumką hop-up przy strzelaniu w niskiej temperaturze (w przypadku większości stockowych gumek - zasięg repliki drastycznie spada w takiej sytuacji).
Niekiedy dla osiągnięcia pożądanego efektu konieczna może być również wymiana dystansera, czyli elementu dociskającego gumkę hop-up. Warto również upewnić się, czy komora hop-up i lufa repliki są w pełni standardowe i mogą współpracować z inną gumką hop-up.

Nie ma uniwersalnego rozwiązania, które pozwalałoby stwierdzić jakie gumki hop-up przynoszą najlepsze efekty. Jest to uzależnione od wielu czynników - m.in. od panujących warunków, modelu repliki (nierzadko różnice występują nawet pomiędzy różnymi egzemplarzami tego samego modelu repliki), czy używanych kulek. Z biegiem czasu okazało się jednak, że najczęściej zadowoleni ze swojej gumki hop-up są użytkownicy następujących gumek:

- Systema (wraz z nową wersją - Systema Energy)
- Guarder (zwłaszcza wersja przezroczysta)
- G&G (wersja zielona)

Nie wyklucza to sytuacji, w której lepiej od wymienionych wyżej gumek sprawowała się będzie, np. Madbull Shark - jak wspomniałem, istnieje wiele czynników, które wpływają na jakość działania systemu hop-up.

Ze względu na bardzo niską cenę (najczęściej w granicach 30 złotych) - gumki hop-up to jedne z części tuningowych cieszących się najwyższym stosunkiem jakości do ceny.

8.jpg

Drugim skutecznym rodzajem tuningu jest wymiana stockowej lufy na lufę precyzyjną. Stockowe lufy montowane w replikach mają najczęściej średnicę wewnętrzną około 6,08mm oraz słabą jakość wykonania (cechującą się np. zmianą średnicy lufy na jej różnych odcinkach - gdzieniegdzie jest to 6,08mm, ale w innym miejscu może to być już zarówno 6,05mm jak i 6,12mm). Średnica dużej części kulek oscyluje w okolicach 5,95mm, przy czym i tutaj ta wartość może nie być powtarzalna w przypadku słabej jakości kulek.

Lufy precyzyjne, oprócz większej precyzji wykonania niosą ze sobą mniejszą średnicę wewnętrzną (najczęściej w przedziale 6,04-6,01mm). Zmniejsza to szczelinę, jaka występuje między ściankami lufy i kulką. Zmniejszenie tej luki prowadzi do stabilizacji toru lotu kulki oraz zwiększenia ciśnienia działającego na nią podczas oddawania strzału (co przynosi niewielki przyrost FPS).

Należy więc uważać, ponieważ mniejsza średnica wewnętrzna lufy oznacza większe prawdopodobieństwo zacięcia się w niej kulki. Z tego powodu, osoba decydująca się na wymianę lufy na precyzyjną powinna liczyć się z koniecznością wymiany amunicji na polecaną, dobrej jakości.

Drugim, równie ważnym co średnica wewnętrzna czynnikiem warunkującym o poprawie celności repliki jest wykonanie lufy. Dobrej jakości "precka" charakteryzuje się utrzymywaniem jednolitej powierzchni i tej samej średnicy wewnętrznej na całej swojej długości. Z tego powodu dobrze wykonana lufa precyzyjna o średnicy 6,03mm może przynieść znacznie lepsze rezultaty niż gorzej wykonana lufa o średnicy 6,01mm.

Korzyściami płynącymi z wymiany lufy na precyzyjną są:

- polepszenie celności repliki (wpływające na poprawę zasięgu skutecznego);
- minimalne zwiększenie zasięgu maksymalnego repliki (wynikające głównie z niewielkiego przyrostu FPS - różnica jest zwykle niemal niezauważalna).

Producentów luf wewnętrznych jest wielu. Choć na działanie lufy wewnętrznej wpływa mniej czynników niż na działanie gumek hop-up - i w tym przypadku lufy mogą się sprawdzać w różnym stopniu, co może być przejawem pewnej losowości jakości egzemplarzy (dotyczy to głównie producentów tańszych luf precyzyjnych). Tanie "precki" mogą przynieść podobne jak i nawet lepsze rezultaty od niejednego markowego odpowiednika, ale równie dobrze mogą przynieść niezauważalną poprawę skupienia, co z pewnością nie ucieszy ich użytkowników. Z biegiem czasu utarły się pewne stereotypy odnośnie luf precyzyjnych:

a) do luf hi-endowych, cieszących się niewielką popularnością lecz świetną jakością, zaliczyć można:
- PDI - 6,01mm
- EDGI - 6,01mm
Lufy tych producentów należą do światowej czołówki, a ich ceny są bardzo wysokie (zwykle 400-800 złotych);

b) lufy bardzo dobrej jakości i o bardziej przystępnej cenie, dzięki czemu cieszą się większą popularnością:
- Prometheus - 6,03mm
- KM-Head - 6,04mm
Osoby, dla których głównym atutem jest celność repliki (czyli właściciele replik snajperskich, wyborowych) nie powinni kupować luf z niższej półki niż ta;

c) lufy dobrej jakości, cechujące się niską ceną i dużą popularnością, to:
- Systema - 6,04mm
- Guarder - 6,02mm

d) lufy, które przynoszą dość losowe efekty (niekiedy bardzo dobre, innym razem zupełnie nieadekwatne nawet do ich niskiej ceny), są tanie i mniej popularne. Ten zbiór liczy bardzo dużo elementów, a najbardziej znane są:

- Madbull - 6,03mm
- JBU - 6,01mm
- Guarder - 6,04mm
- Deep Fire - 6,02mm
- SRC - 6,03mm

Ciekawą alternatywą dla luf precyzyjnych są lufy gwintowane, np. te firmy Tanio Koba. Są mało popularne, a testy użytkowników wykazały, że w wielu przypadkach przynoszą gorsze efekty niż standardowe lufy precyzyjne w podobnej cenie.

By odnotować największą różnicę w celności repliki, zarówno w lufach stockowych jak i precyzyjnych - konieczne jest używanie kulek bardzo dobrej jakości. Nawet najlepsze lufy precyzyjne na rynku używane z gorszymi kulkami prawdopodobnie będą przynosić gorsze rezultaty od standardowych luf, w których używane są dobrze wykonane kulki.

2.jpg

"Im dłuższa lufa, tym lepiej?"

Wiele nowych osób czerpiących inspirację ze swojej wiedzy na temat broni palnej często wychodzi z założenia, że zwiększenie długości lufy będzie się równało poprawie osiągów repliki. I znowu - i tak i nie. Dłuższa lufa może przynieść lepsze rezultaty głównie w przypadku replik zasilanych gazowo oraz replik snajperskich o bardzo dużych prędkościach wylotowych. Różnica dla standardowych, elektrycznych replik jest, jednakże zbyt niezauważalna by się nią przejmować, a niekiedy może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego.

W przypadku replik elektrycznych - zdecydowanie większą różnicę od długości lufy sprawia jej wykonanie. Replika mająca lufę 150mm może strzelać celniej od repliki mającej lufę 500mm. Montowanie do replik dłuższej lufy jest zwykle mało opłacalne - różnica w celności (jeśli w ogóle się pojawi) najczęściej będzie niewarta wydłużenia całej repliki (co niesie ze sobą zmniejszenie mobilności gracza). Zdecydowanie lepiej postawić na kupno lufy precyzyjnej o tej samej długości.

6.jpg

Inaczej ma się sprawa w przypadku niedopasowania typu cylindra do długości lufy. Tutaj różnice mogą być duże. Cylindry montowane w replikach ze względu na różnice w budowie przeznaczone są do pracy z lufami o odpowiedniej długości. Główną rolę gra tutaj powietrze. Mówiąc w skrócie - zwiększając długość lufy nie znając typu cylindra zastosowanego w replice - można doprowadzić do spadku prędkości początkowej kulek. Zmniejszenie długości lufy może natomiast prowadzić do pogorszenia celności repliki. Skutki mogą być również pozytywne, jeśli właściwości cylindra nie są dopasowane do lufy w odwrotnym kierunku.
Chcąc mieć pewność jaką długość lufy powinno się zamontować w replice - należy dowiedzieć się jaki typ cylindra jest w niej zamontowany. Zazwyczaj w replikach montowane są lufy o odpowiedniej długości w stosunku do użytego cylindra. Dlatego nie mając wiedzy na temat użytych części - najbezpieczniej jest wymienić lufę na precyzyjną, o tej samej długości co stockowa.

4.jpg

Jak jeszcze można ograniczyć zużywanie się części? Jakie są inne sposoby na ulepszenie repliki?


Wymienienie wszystkich sposobów byłoby pewnie bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe - kluczem do osiągnięcia sukcesu jest długa lektura wątków technicznych poświęconych interesującym daną osobę sprawom oraz praktyka. Najlepsze efekty często osiąga się metodą prób i błędów. Odpowiednie smary, podkładowanie, części typu bore-up i wiele, wiele innych - to tylko namiastka tego, co można zrobić ze swoją repliką by zapewnić jej należytą kulturę pracy, czy lepsze osiągi.

7.jpg

Warto zasięgać rad użytkowników mających doświadczenie w temacie. Nie mając pewności co do prawidłowości doboru i zastosowania części, albo nie czując się na siłach do samodzielnego wykonania tuningu - można wysłać swoją replikę do polecanych serwisantów. Obawy przed tuningiem, brak umiejętności przeprowadzania tuningu - to żaden wstyd. Właśnie po to działają serwisanci, czyli osoby z ogromną pasją - by to, co zrobilibyśmy źle lub dobrze - zrobić jeszcze lepiej.

Na koniec chciałbym zaznaczyć raz jeszcze to, co próbowałem powiedzieć na początku. Ten poradnikzdecydowanie nie jest jedyną słuszną drogą tuningu. Mało tego, dla części osób treści tu przedstawione mogą się wydać nie do końca prawdziwe – jest to jak najbardziej możliwe, ponieważ świat replik Airsoftowych jest zbyt złożony, by można było przypisać do niego uniwersalne reguły tyczące się wszystkich replik. Nie dążę do zrobienia niemożliwego. Przypominam również, że poradnik kierowany jest do osób początkujących. Jako kolejne doświadczenie – polecam lekturę komentarzy pod tym artykułem, ponieważ z pewnością pociągnie on za sobą falę krytyki od osób, które mają odmienne zdanie o poruszonych przeze mnie sprawach. To dobrze, bo zawsze warto poznać sytuację z różnych punktów widzenia.

środa, 29 maja 2013

Poradnik - O kulkach słów kilka

Kolejny poradnik ze strony wmasg.pl na temat rodzajów amunicji i przede wszystkim informacji o niej. Jakich kulek używać, jakie są rodzaje kulek i wiele innych o których każdy powinien wiedzieć. Zachęcam do lektury :)


 Co każdy początkujący powinien wiedzieć o kulkach.


Jednym z najważniejszych elementów, dzięki którym Airsoft istnieje, jest specyficzny rodzaj amunicji - kulki. Pomimo, że wszystkie są okrągłe (lub przynajmniej powinny być), kulki te znacznie różnią się od siebie. Najbardziej widoczną z różnic jest kaliber kulek. Osobiście spotkałem się z trzema różnymi - 6mm, 8mm i 11mm. Nie zmienia to faktu, że podczas Airsoftowych spotkań zdecydowanie najczęściej widuje się te pierwsze - 6mm. To właśnie im będę chciał poświęcić ten tekst.

15min.JPG

Na rynku istnieją dziesiątki rodzajów kulek, dostępnych w różnych kolorach i o różnej wadze. Oznacza to istnienie kilkuset różniących się właściwościami kulek, które możemy włożyć do naszej repliki. 
Odpowiedni dobór kulek do repliki stanowi podstawę skutecznego działania. Od tego zależy zasięg i celność oddawanych przez nas strzałów. W dodatku, kulki słabej jakości mogą przyczynić się do nieprawidłowego funkcjonowania repliki.

5.JPG

 Najczęściej spotykane problemy związane z używaną amunicją.


Kulki słabej jakości mogą przyczynić się do powstawania "zacięć". Zacięcie się kulki w lufie skutecznie eliminuje nas z rozgrywki do czasu wydostania jej z lufy. Nagminne zacinanie się kulek może prowadzić do pogorszenia właściwości lufy. Z tego powodu moment, w którym zauważysz, że kulki regularnie zacinają się w lufie - świadczy o tym, że powinieneś zmienić amunicję na inną, lepszej jakości. Dlaczego tak się dzieje? Średnica kulek nie wynosi dokładnie 6mm, a przeważnie oscyluje ona w okolicach 5,95mm. Amunicja słabej jakości może nie być powtarzalna - część kulek będzie większa, część mniejsza. Ponieważ lufy dzisiejszych, stockowych replik mają średnicę wewnętrzną około 6,08mm (która również nie jest jednakowa na całej długości lufy), prawdopodobieństwo zacinania się w nich kulek jest stosunkowo niewielkie, choć nadal możliwe. W przypadku luf precyzyjnych, których średnica wynosi zazwyczaj około 6,03-6,04mm, a czasami schodzi nawet do 6,01mm - słabej jakości kulki mogą się często zacinać. Dlatego w przypadku zamontowania w replice lufy precyzyjnej - gracz zmuszony jest do używania dobrych jakościowo kulek.

Zacięcia to jedno, właściwości balistyczne to co innego. Fakt, że dany rodzaj kulek nie zacina się w lufie, nie oznacza od razu, że jest on dobry jakościowo. Na jakość kulki wpływa zdecydowanie więcej czynników, takich jak kształt, powierzchnia czy obecność i rozlokowanie pęcherzyków powietrza wewnątrz kulki. Używanie słabych jakościowo kulek będzie przyczyną pogorszenia celności i niekiedy spadku zasięgu replik. Początkujący gracze najczęściej nie zdają sobie z tego sprawy i trudno się im w tym wypadku dziwić, jeśli nie mają porównania wśród różnych rodzajów kulek. Dla nich liczy się to, że kulki mniej więcej lecą w kierunku celu i nie zacinają się - czyli są dobre. Ewentualne problemy z celnością często są w pierwszej kolejności zrzucane na replikę, choć to właśnie jakość używanej przez gracza amunicji w dużym stopniu ma na to wpływ. Dopiero gracze, którym w ręce wpadły kulki innej firmy o tej samej wadze, i którzy będą mieli wystarczającą ilość chęci i czasu by przestrzelać replikę porównawczo na jednym i drugim rodzaju amunicji - zdadzą sobie sprawę z tego, ile tak naprawdę od kulek zależy.

Trzecim najczęstszym problemem związanym ze słabą jakością kulek są zacięcia w magazynkach. Mogą wystąpić w każdym rodzaju magazynka, choć problem zdecydowanie najczęściej dotyczy magazynków typu mid-cap. Niekiedy kulki nie zacinają się w lufie i wykazują się całkiem przyzwoitymi właściwościami balistycznymi - lecą daleko i mają niezłe skupienie. Po jakimś czasie gracze mogą zaopatrzyć się w magazynki typu mid-cap i już na samym początku ich użytkowania napotkają problemy - replika będzie oddawała puste strzały i dopiero rytualne poklepywanie magazynka będzie odblokowywało znajdujące się w nim kulki. Jest to spowodowane sposobem działania magazynków tego typu (kulki umieszczane są w pewnym stopniu dwurzędowo więc mają na siebie większy wpływ niż w przypadku innych typów magazynków, w których zwyczajnie leżą jedna na drugiej) oraz nie do końca gładką powierzchnią kulki. Mogą być one zwyczajnie chropowate i z tego powodu blokują się o siebie uniemożliwiając magazynkowi "podanie ich" do repliki. Dlatego, jeśli gracz napotka problemy ze swoim magazynkiem - w pierwszej kolejności powinien sprawdzić jego działanie przy użyciu amunicji o lepszej jakości.

Gracze, którzy w swoich replikach mają zamontowane standardowe lufy, i którzy nie używają magazynków typu mid-cap, często unikają kupowania dobrych jakościowo kulek, zadowalając się tymi przeciętnymi, ponieważ "nie sprawiają problemów i nienajgorzej się zachowują w locie". Warto jednak zwrócić uwagę, iż używanie nieco droższych, lepszych jakościowo kulek polepszy celność naszej repliki bez względu na zamontowaną w niej lufę. Polepszenie celności będzie oznaczało zwiększenie skuteczności, a zarazem - możliwość zredukowania liczby kulek zużywanych na typowym spotkaniu. Z tego powodu droższe kulki mogą wystarczyć na dłużej i tym samym zrekompensować wyższą cenę. Oczywiście zależy to głównie od naszego stylu gry - w niektórych sytuacjach lepiej jest postawić na ilość niż na jakość. Sprawa do przemyślenia dla każdego użytkownika amunicji.


Dobór odpowiedniej masy kulek.


Na wstępie należałoby zaznaczyć, że wszelkie pomiary prędkości wylotowej kulek podane są przez producentów i sklepy w przeliczeniu na kulki o masie 0,2g, chyba że napisano inaczej. Trzeba również wziąć pod uwagę, że niektórzy sprzedawcy i sklepy cieszące się gorszymi opiniami mogą zawyżać osiągi replik lub podawać je w przeliczeniu na kulki 0,12g, o czym nie informują w opisie. Przed kupnem repliki z niesprawdzonego sklepu - warto porównać dane techniczne z podanymi w innych sklepach lub na forum WMASG, gdzie niezależne testy przeprowadzają sami użytkownicy.

11.JPG

Odpowiednio dobrana waga amunicji jest kluczem do celnego i dalekiego strzelania. Przy dokonywaniu wyboru powinno się wziąć pod uwagę prędkość wylotową jaką replika nadaje kulce (wyrażoną w FPS [stopy na sekundę]), ale także jakość działania systemu hop-up danej repliki. Ten drugi czynnik sprawia, że nie istnieje uniwersalna odpowiedź na pytanie "jakie kulki są najlepsze do repliki X". W wielu wypadkach replika, która najlepiej powinna strzelać na kulkach 0,2g - strzela najlepiej na 0,25g i odwrotnie. Mało tego, niekiedy nawet w obrębie różnych egzemplarzy tego samego modelu repliki mogą istnieć różnice. Każdy gracz powinien indywidualnie ustalić jakie kulki najlepiej sprawdzają się w jego replice metodą prób i błędów. Kupując nową replikę warto wstrzymać się z kupnem większej ilości aumnicji do czasu sprawdzenia, która będzie się najlepiej sprawować. Pomimo tego, z biegiem czasu utarły się pewne stereotypy, które mogą pomóc graczowi zawęzić pole poszukiwań odpowiedniej wagi kulek. Poniżej znajdziecie krótkie zestawienie typów replik i najczęściej używanego ciężaru kulek:

a) 0,12g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową do około 250 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 150 FPS.
Do tej kategorii zaliczają się zazwyczaj:
- tanie pistolety sprężynowe;
- niepolecane, tanie repliki elektryczne z plastikowym mechanizmem gearbox.

b) 0,2g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 150-350 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 300 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- pistolety sprężynowe, sprężynowe repliki pistoletów maszynowych i karabinów szturmowych;
- repliki krótkie zasilane Greengasem;
- stockowe, elektryczne repliki z metalowym gearboxem;
- zasilane Greengasem pistolety maszynowe i karabiny szturmowe.

c) 0,23g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 250-400 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 350 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- repliki krótkie zasilane Greengasem i CO2;
- stockowe, elektryczne repliki z metalowym gearboxem;
- zasilane Greengasem pistolety maszynowe i karabiny szturmowe.

d) 0,25g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 300-450 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 400 FPS.
DO tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- repliki krótkie zasilane Greengasem i CO2;
- stockowe, elektryczne repliki z metalowym gearboxem;
- zasilane Greengasem i CO2 pistolety maszynowe i karabiny szturmowe;
- sprężynowe strzelby.

e) 0,28g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 350-500 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 450 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- repliki krótkie zasilane CO2;
- tuningowane repliki elektryczne;
- tanie, "snajperskie" repliki.

f) 0,3g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 400-550 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 500 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- tuningowane repliki elektryczne;
- tanie, "snajperskie" repliki.

g) 0,33g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 450-600 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 550 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- ekstremalnie tuningowane repliki elektryczne;
- snajperskie repliki.

h) 0,36g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 500-650 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 600 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- ekstremalnie tuningowane repliki elektryczne;
- tuningowane repliki snajperskie.

i) 0,4g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 550-700 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 600 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- tuningowane repliki snajperskie.

j) 0,43g
Najlepiej sprawdzić się mogą w replikach dysponujących prędkością wylotową w zakresie 600-750 FPS. Najczęściej używane są przez graczy, których repliki wystrzeliwują kulki z prędkością około 650 FPS.
Do tej kategorii zalicza się zazwyczaj:
- ekstremalnie tuningowane repliki snajperskie.

Oczywiście istnieją na rynku kulki o innej wadze oraz kilka rodzajów kulek jeszcze cięższych. Powyżej opisałem w dużym skrócie i uproszczeniu zastosowanie tych najczęściej spotykanych kulek. Jak widać - przedziały są bardzo tolerancyjne i uogólnione, ponieważ bardzo trudnym zadaniem byłoby opisanie wszystkich możliwych przypadków. Zwłaszcza, że na rynku istnieją repliki, które po prostu wyłamują się z tych, nakreślonych przeze mnie granic FPS. Z tego powodu proszę, by nie traktować tej krótkiej charakterystyki jako jedynej słusznej, gdyż tak z pewnością nie jest, co potwierdzić mogą użytkownicy wielu różnych, tańszych bądź droższych replik.

Typowymi przykładami wyłamującymi się z wyżej omówionych barier może być większość tanich, sprężynowych strzelb, które pomimo prędkości wylotowej poniżej 300 FPS najlepiej strzelają przy użyciu kulek 0,25g; wiele replik serii G.5 (MP5K), które pomimo prędkości wylotowych na poziomie około 320-340 FPS najlepiej wykorzystują potencjał płynący z kulek 0,28g; czy też niektóre pistolety zasilane CO2, gdzie przy prędkości wylotowej ponad 500 FPS śmiało można używać kulek 0,2g.

Czym skutkuje załadowanie do repliki kulek cięższych lub lżejszych niż optymalne? Używanie w replice kulek cięższych skutkuje poprawą skupienia kosztem zredukowania prędkości wylotowej. Zasięg przy kulkach cięższych na ogół się zmniejsza, choć w niektórych wypadkach może wzrosnąć ze względu na wolniejsze wytracanie energii przenoszonej przez kulkę na skutek działania oporów powietrza. Jednakże w takim przypadku, to właśnie cięższe kulki staną się optymalnymi. Strzelając kulkami lżejszymi niż optymalne, odnotujemy spadek celności repliki, za to wzrośnie prędkość wylotowa kulki. Lżejsze kulki na ogół zwiększają zasięg repliki, choć w niektórych wypadkach mogą go skrócić ze względu na szybsze wytracanie przenoszonej przez kulkę energii. Optymalnie dobrane kulki to takie, przy których możemy cieszyć się najbardziej odpowiadającym nam stosunkiem zasięgu do celności repliki.

Błędnym rozumowaniem niektórych początkujących graczy jest to, że zmiana ciężaru kulek ma wpływ na ich energię. Wielokrotnie spotykałem się z tym, że gracze zaczynający przygodę z Airsoftem chcą kupować cięższe kulki, by ich replika "była mocniejsza". Jednakże zwiększając masę kulki zmniejsza się ich prędkość wylotową więc w gruncie rzeczy energia pozostanie na stałym poziomie. Również spotykałem się z osobami, które w celu przystosowania repliki do walki na bliskim dystansie ładowały do magazynków cięższe kulki, by obniżyć liczbę FPS do regulaminowej. I tutaj podobnie - zmniejszenie liczby FPS ze względu na zwiększenie masy kulki nie będzie skutkowało zmniejszeniem energii przenoszonej przez kulkę. Oczywiście, od wszystkiego muszą być wyjątki, żeby nie było zbyt łatwo. W niektórych replikach (głównie napędzanych Greengasem i CO2) - użycie cięższych kulek może przynieść zwiększenie energii, ponieważ kulka przez dłuższy czas będzie rozpędzała się w lufie.


Kolor kulek.


To jest sprawa, nad którą nie trzeba się zbyt wiele rozwodzić. Im jaśniejsze kulki - tym łatwiejsze do zauważenia. Im ciemniejsze - tym trudniejsze. Dotyczy to jednak zarówno osoby, do której są oddawane strzały, jak i samego strzelca.

Większość graczy, z którymi się spotykam używa standardowych, białych kulek. Są dobrze widoczne w locie więc łatwo ustalić poprawkę i zaobserwować miejsce trafiania czy spadania kulek. O ile strzelamy do przeciwnika z ukrycia, działają na naszą korzyść. Jeśli jednak między graczami nawiąże się intensywna wymiana ognia, przeciwnik będzie w stanie dostrzec wystrzelone przez nas kulki i na czas się uchylić.

Sprawę rozwiązuje używanie ciemnych kulek - zielonych, brązowych czy czarnych. W ich wypadku, osobiście uważam, że walka zyskuje nieco na realizmie, ponieważ dostrzeżenie kulek w locie jest na tyle trudne, że gracze nigdy nie są do końca pewni, czy przeciwnik oddał już w ich stronę strzał czy jeszcze nie, nie mogą więc odpowiednio zareagować. Dla osoby która strzela, są one również znacznie trudniejsze do zauważenia w locie, a więc i obrania odpowiedniej poprawki. Prawdę powiedziawszy, używając ciemnych kulek, gracz powinien być wyposażony w celną replikę, która umożliwia mu efektywne korzystanie z przyrządów celowniczych, by to właśnie na nich móc polegać.

Niektórzy gracze stosują dość ciekawe rozwiązanie - ładują swoje magazynki jasnymi i ciemnymi kulek tego samego producenta, o tej samej wadze w proporcjach przykładowo jednej jasnej kulki na kilka ciemnych. Dzięki temu gracz jest w stanie zdecydowanie łatwiej kontrolować obszar, w który prowadzi ogień, tym samym nie zdradzając toru lotu wszystkich wystrzeliwanych przez niego kulek. Kolejną zaletą płynącą z użytkowania takiego rozwiązania jest możliwość oszukania przeciwnika - mało kto widząc lecące w niego kulki od razu domyśli się, że oprócz nich lecą w jego kierunku jeszcze inne, których on już nie widzi. Dzięki temu często taki gracz zwleka z unikiem do czasu zauważenia kulki w powietrzu, co ułatwia trafienie go.


Specyficzne odmiany kulek.


Oprócz kulek różniących się jakością, kolorem i wagą, na rynku spotkać możemy się także z kilkoma innymi rodzajami kulek.

Kulki biodegradowalne:
Jest to przyjazna środowisku odmiana kulek. Pomimo, że na spotkaniach Airsoftowych możemy się z takimi spotkać, najczęściej zalegają jednak na sklepowych półkach z kilku powodów. Pierwszym z nich jest wyższa cena w stosunku do tradycyjnych kulek. Różnica w cenie jest zazwyczaj na tyle duża, że za ich cenę da się dostać większą ilość kulek, albo kulki lepszej jakości. Jest to jeden z głównych czynników decydujących o ich niskiej popularności. Drugim z nich jest jakość - niestety, ale kulki biodegradowalne często odznaczają się gorszą jakością niż ich standardowa odmiana, co w połączeniu z wyższą ceną odpycha graczy. Kolejna rzecz - kulki te łatwiej się kruszą. Można uznać to za wadę, ponieważ w środowisku Airsoftowym wciąż niektóre osoby używają zdecydowanie niepolecanych, ochronnych masek siatkowych na oczy, które przepuszczają przez swoją strukturę odłamki powstałe na skutek trafienia kulką w siatkową maskę. Może prowadzić to do uszkodzenia wzroku. Należy jednak zaznaczyć, że na rynku znajdują się biodegradowalne kulki firmy Bioval, które cechują się świetną jakością.

Kulki fluorescencyjne:
Są dość ciekawym rozwiązaniem dla osób lubiących potyczki nocne. Są możliwe do zaobserwowania w ograniczonych warunkach świetlnych. Wadą jest wysoka cena, a także to, że by używać kulek tego typu potrzebne jest dodatkowe wyposażenie. Na rynku istnieją specjalne komory hop-up oraz tłumiki naświetlające kulki zaraz przed opuszczeniem przez nie lufy. Można pokusić się o ręczne naświetlanie kulek przed włożeniem do magazynka, jednakże efekt ten będzie nietrwały. Kulki te gwarantują świetne wrażenia osobom posiadającym odpowiedni sprzęt i używającym noktowizję.


16fluoro.jpg

Kulki z farbą:
Rodzaj kulek, którego nigdy nie powinno się wkładać do replik. Trudno powiedzieć czy ich stworzenie było próbą ułatwienia graczom odnotowania trafienia, czy zwykłym chwytem marketingowym mającym przybliżyć Airsoft do Paintballu. Tak czy siak - nie udało się to, a kulki tego typu niosą ze sobą więcej szkód niż pożytku. Ich wyjątkowo słaba jakość przekładająca się na różnice w wadze (która jest niewielka, zazwyczaj około 0,11-0,14g), kształcie i wielkości sprawia, że używając kulek tego typu można zapomnieć o jakimkolwiek celnym prowadzeniu ognia. Dodatkowo, kulki te najczęściej nie rozbijają się o ubranie przeciwnika, ponieważ jest ono zbyt miękkie. Często słyszy się również, że kulki tego typu mogą rozpryskiwać się i zostawiać ślady farby już w replice. Kulki te, najczęściej dodawane do bazarowych replik, powinny nigdy nie trafić do niczego wykraczającego poza ów bazarowe repliki.


14.JPG

Kulki proszkowane:
Ponieważ kulki z farbą są złe, niektórzy producenci postanowili spróbować jeszcze raz stworzyć coś, co ułatwiałoby odnotowanie trafień. Odeszli tym razem w innym kierunku tworząc kulki, które tylko z wierzchu pokryte są barwiącym proszkiem. Nie mają one aż tylu wad, co kulki z farbą, ale wciąż nie są polecane i nie cieszą się popularnością. Główną wadą tych kulek jest to, że mogą zostawiać one po sobie ślady m.in. na gumce hop-up czy w magazynkach, co skutkuje pogorszeniem efektywności repliki. W dodatku ślady powstałe na ubraniach w wyniku trafienia kulkami tego typu mają mały kontrast w stosunku do popularnie używanych przez graczy kamuflaży więc mogą być trudne do odnalezienia.

Kulki wykonane z innego materiału:
Na rynku dostępnych jest stosunkowo dużo odmian kulek, które wykonane są z innego materiału niż plastik. Zaliczać się do tego mogą kulki metalowe, szklane czy nawet ceramiczne. Jakość kulek tego typu przeważnie stoi na bardzo wysokim poziomie, jednakże ich cena również jest zdecydowanie wyższa. Z tego powodu kulkami tego typu zainteresowane są najczęściej osoby używające tuningowanych replik snajperskich o bardzo dobrej precyzji strzału. Z kulkami tego typu powiązane są pewne mity dotyczące szkód mogących powstać z ich użytkowania. Wiele osób obawia się użytkowania na spotkaniach takich kulek ze względu na możliwość wywołania większego bólu. W praktyce jednak, kulki te przy trafieniu nie ranią graczy bardziej. Nie urywają rąk ani nóg, nie przebijają się też przez kamizelki. Jest to spowodowane tym, że pomimo iż są twardsze, co sprawia, że inaczej oddają energię - trafienie nimi w ciało lub oporządzenie, które są zdecydowanie bardziej miękkie - nie pozwala zbytnio odczuć różnicy. Inaczej sprawa może wyglądać w przypadku trafienia kulką tego typu w twarde miejsce, takie jak ochrona oczu, replika, zęby, paznokcie i kostki. Wówczas ciała te mogą być narażone na większe uszkodzenia, choć wcale nie muszą. Efekty strzelania twardymi kulkami są trudne do zaobserwowania i z tego powodu również opisania. Sprawa nie jest jeszcze jednoznaczna, ponieważ mało kto pokusił się o wykonanie testów.


12.JPG
13.JPG

Kulki najgorszej jakości i kulki z farbą.


Chyba każdy Maniak Airsoftu choć raz w życiu spotkał się z określeniem "kulek bezszwowych". Obecnie, podczas przeglądania ofert sklepów trudno natknąć się na inne kulki niż bezszwowe.

8.JPG

Niemal do każdej repliki dołączana jest mała, testowa paczka kulek. O ile w przypadku większości replik I i II klasy w komplecie dołączone są raczej zdatne do użycia kulki (choć niekiedy ich waga bywa zupełnie nieadekwatna do parametrów kupionej repliki), o tyle w przypadku wielu najtańszych replik - w komplecie znajdziemy coś, co kulką nazwane być nie powinno. Podobne kulki znaleźć można w co drugim kiosku w mieście, na bazarach, a także na Allegro sprzedawane zazwyczaj w różnego rodzaju dozownikach, czy "granatach". Cechą charakterystyczną tych kulek na pierwszy rzut oka jest zazwyczaj pomarańczowy kolor. Nie jest to jednak reguła - kulki tego typu mogą być równie dobrze białe, jak i nosić wszelkie kolory tęczy. W drugą stronę też to działa - niekiedy bardzo dobre jakościowo kulki będą pomarańczowe, nie należy się wówczas kolorem przejmować (choć przyznam, że widok gracza ładującego pomarańczowe kulki do repliki z drogą lufą precyzyjną jest bezcenny). Aby odkryć prawdziwe oblicze tych najgorszych z możliwych kulek, wystarczy się im przyjrzeć. Przed naszymi oczami ukażą się m.in. ślady po łączeniu połówek kulki, liczne zadziory i ubytki. Również kształt kulki będzie sugerował nam, że być może mamy do czynienia z całkowicie innym produktem, gdyż niekiedy pudełko od zapałek jest bardziej kuliste.


10.JPG

Jak nietrudno się domyślić, pierwszym magazynkiem, który powinien być załadowany tymi kulkami jest śmietnik. Ewentualnie, w drodze wyjątku można pokusić się o napełnianie nimi pirotechnicznych granatów airosfotywch, pod warunkiem, że ziarenka kukurydzy w nich używane nie obrażą się, że mamy czelność używać w granatach czegoś jeszcze mniej kulistego.

Zdecydowanie odradzam wkładanie ich do jakiejkolwiek repliki, skutki będą tragiczne.


9.JPG
Kulki z farbą opisałem krótko w poprzednim punkcie, tutaj nie będę robił tego po raz drugi. Należy jednak zaznaczyć, że z kulkami najgorszej jakości można, a nawet powinno się identyfikować również kulki z farbą.


Kulki snajperskie.


Termin ten jest raczej umowny i wywodzi się z pewnego tematu leżącego na forum w dziale Karabinów Wyborowych. To właśnie tamten temat powinien odwiedzić każdy gracz szukający odpowiedniej amunicji do swojej dobrej, tuningowanej repliki snajperskiej.

Terminem tym zwykło się określać kulki przeznaczone do replik snajperskich, czyli najczęściej mające wagę przynajmniej 0,36g. Niekiedy jednak poruszana jest problematyka kulek 0,3g i 0,33g.


1.JPG

Na chwilę obecną, panuje na rynku pewien deficyt dobrych jakościowo, snajperskich kulek. Większość z kulek polecanych nawet do replik wyposażonych w lufę precyzyjną, mimo wszystko jest zbyt niskiej jakości, by były z powodzeniem używane w replikach snajperskich. Z rynku zniknęły firmy produkujące świetne jakościowo kulki, takie jak choćby Straight, a obecni producenci cechujący się najlepszą jakością wykonywanych kulek zdają się nie być zainteresowani wytwarzaniem cięższej amunicji. Z tego powodu, powyżej wagi 0,3g pojawia się pustka, którą próbują wypełnić firmy takie jak Guarder, Madbull czy Blaster, jednak bez większego powodzenia.

Istnieją co prawda, dostępne na razie wyłącznie za granicą, hi-endowe kulki snajperskie o zróżnicowanym ciężarze sięgającym nawet do 0,66g, jednakże ceny amunicji tego typu potrafią mocno zaskoczyć. Jako ciekawostka, "BB Bastard" i ich wykonane na maszynach CNC "Perły", które określane są jako tak twarde, że nadające się do ciągłego, ponownego wykorzystywania, kosztują zaledwie 12$ za... 8 sztuk!

Użytkownicy replik snajperskich o najwyższych prędkościach wylotowych szukają więc różnych rozwiązań. Niektórzy z opakowania ciężkich kulek potrafią wyselekcjonować pewien ich procent, który nadaje się do użycia w ich replikach. Jak się jednak można łatwo domyślić - metoda ta ani nie należy do najprzyjemniejszych ani najtańszych. W dalszym ciągu nie gwarantuje też, że wszystkie z wybranych kulek będą się cechować dużą powtarzalnością.


2.JPG

Jednym z ostatnich eksperymentów, które prowadzą Airsoftowi, snajperscy wyjadacze są testy przy użyciu 6mm łożysk ceramicznych. Sprawa jest jednak póki co na tyle świeża, że trudno mówić tutaj o jakichkolwiek rezultatach. Łożyska tego typu również do tanich nie należą, ale jeśli okażą się skuteczne - z pewnością znajdą nabywców.


Podsumowanie - porady, producenci. Jak to wszystko wygląda w praktyce?


Każdy początkujący powinien od razu z listy jakichkolwiek zakupów zrezygnować z kulek z farbą, a wszelkie kulki o najniższej jakości dołączane do niektórych replik - wywalić.

Kluczem do celnego i dalekiego strzelania jest dobranie do swojej repliki kulek o odpowiedniej wadze i jakości. Zarówno zbyt lekkie kulki jak i zbyt ciężkie - nie przyniosą dobrych rezultatów pomimo licznych prób dostosowania do nich systemu hop-up.

Na początku warto wraz z repliką kupić małe opakowania kulek o różnej wadze. Dopiero po sprawdzeniu ich działania w replice, warto zdecydować się na jedną konkretną wagę i firmę kulek, by móc odpowiednio ustawić system hop-up. Należy pamiętać, że nawet używając kulek o tej samej wadze od tego samego producenta - mogą się pojawić drobne różnice jakościowe pomiędzy poszczególnymi opakowaniami kulek. Z tego powodu może niekiedy być potrzebne wprowadzenie poprawek do ustawienia systemu hop-up.

Niekiedy zdarza się, że wyprodukowana zostanie felerna partia kulek mających dobrą renomę.

Nigdy nie używaj ponownie raz już wystrzelonych kulek. Nawet jeśli wyglądają w porządku, mogą mieć osłabioną strukturę lub inne drobne uszkodzenia.

Ostatnią ze spraw, na którą chciałbym zwrócić uwagę jest popularność konkretnych producentów kulek na Airsoftowych spotkaniach.

W środowisku, w którym ja się strzelam, ale i domyślam się, że w niektórych innych - osoby, których repliki nie są wyposażone w lufy precyzyjne, używają kulek firm takich jak Gunfire (trzy serie - Gunfire, GFC i Gunfire Rockets) oraz P&J (obecnie w wersji Premium, dawniej po prostu P&J). Osobiście uważam to za w pełni zrozumiałe, sam od dawna w wielu replikach używam kulek właśnie tych firm. Charakteryzują się nienajgorszą jakością i właściwościami balistycznymi (choć sądząc po wielu opiniach - są dość losowe i niektóre partie mogą być tragiczne, a niektóre bardzo dobre), ale ich największą zaletą jest cena, która należy do jednej z najniższych na rynku. Najbardziej pospolitym problemem dotyczącym kulek tych producentów, jest ich skłonność do zacinania się w magazynkach typu mid-cap.


4.JPG
6.JPG

Pozostałe osoby, które w swoich replikach zamontowały lufę precyzyjną (ale i część osób ze standardową lufą), używają kulek powszechnie polecanych, takich firm G&G, Madbull, King Arms czy Guarder. W moich stronach największym zaufaniem cieszą się kulki G&G, których również jestem stałym użytkownikiem. Kulki te poprawiają skupienie zarówno w replikach z zamontowaną lufą precyzyjną jak i tych ze standardową. Duża część z tych kulek nie ma również problemów ze współpracą z magazynkami typu mid-cap.


3.JPG

Na koniec chciałbym zaznaczyć, podobnie jak w przypadku poprzednich poradników, że tekst ten nie przedstawia prawdy absolutnej, a jest (jak to słusznie określił jeden z użytkowników) zbiorem prawd i mitów z forum, zabarwionym moimi prywatnymi doświadczeniami i często subiektywnymi ocenami. Ten tekst może pomóc początkującemu w wyborze odpowiednich kulek, ale z pewnością nie podejmie decyzji za niego. W wielu wypadkach najlepsze dla danej repliki pod względem jakości i wagi kulki mogły zostać całkowicie przeze mnie pominięte w zestawieniu, albo co gorsza, skrytykowane. Kluczem do sukcesu jest metoda prób i błędów.


7.JPG